co jesc w

[...] ja tego nie rozumiem, my tu próbujemy tego na co mamy ochotę bez żadnych wyrzutów sumienia No niewolnikami nie jesteśmy, ale lubimy nasz styl życia i jak miałbym wyjść i jesc na sile na mieście każdy posiłek to bym dobrze czasu nie spędził bo polowe dnia by mnie pewnie nawalały bebechy xD. Na sycylii jedzenie dobre ale tluste jak cholera ;D

Dawid - takie luźne pytanie bez żadnej spiny etd. Mega szybko podbiliście kcal, trawienie gorsze, nie chce się jeść. Czy nie korzystniej było podbić np. 100-150g WW i potem już stopniowo dokładać mniejszą ilość co tydzień? Rozumiem że przy Twoim BFie po zawodach ciało inaczej reaguje ale czy nie wyszło by lepiej trzymać niski BF i tym samym [...]

No wiadomo, już się w sumie nie mogłem doczekać jakiejś zmiany bo fajnie jest jak się ma formę ale ja w formie w zasadzie byłem od grudnia, bo redukcję zaczeliśmy od września więc po takim czasie człowiek się "przyzwyczaja", że wygląda "dobrze" i już nie cieszy tak każda żyłka czy prążek (to straszne) :D. A teraz nawet cieszy mnie fakt, ze [...]

[...] Taki Kleik waży kilka razy więcej. Wiesz siła rzeczy jak masz 150-175g produktu na posiłek + 200-250 mięsa to to już na tym etapie musi być objętościowe jeśli nie chce jesc tego z syfu, bo mógłbym zjeść tosty z dżemem i zapic białkiem z mlekiem ryżowym ale wole zjeść mięso z ryżem/kasza itd :) na redukcji często idę w objetosc większa ale [...]

Niedziela 30.05.21 Mistrzostwa Polski WBBf&Wff Dzisiaj rano wstałem z niższa waga i dużo lepsza forma niż dzień wcześniej, plan był taki żeby na spokojnie na 13-14 jechać na hale, pomalować się i wyjść na ta 16 w MP ale... Na ostatnia chwile dopisałem się do debiutów wiec na szybkiego na hale, malowanie, kilka czipsów w mordę i na scenę xD. Udało [...]

[...] niż 90% zawodników klasyka na polskiej scenie xD A płatków też nie jem dlatego że po słodkich jeździ mi w brzuchu A kukurydziane rosną mi w buzi w przeciwminowe razie pewnie też bym je jadl:p najważniejsze jesc to co nam służy. Ja No zjem 100g pieczonych ziemniakow czyli objetsoc już żadna a brzuch wywalony do końca dnia bo ich nie toleruje.

No już prawie 1000g węgli... a jak trawienie ? E no do tysiaka to jeszcze kawałek, trawienie spoko gorzej z apetytem bo już na prawdę nie chce się tego jeść, jak patrze na tego kuraczka z ryżem/makaronem to to jest walka prawdziwa, z 20minut posiłek jem xD To może co innego pogotuj ? Ja nie lubię kombinacji w kuchni, jak jest za kolorowo to nie [...]

No już prawie 1000g węgli... a jak trawienie ? E no do tysiaka to jeszcze kawałek, trawienie spoko gorzej z apetytem bo już na prawdę nie chce się tego jeść, jak patrze na tego kuraczka z ryżem/makaronem to to jest walka prawdziwa, z 20minut posiłek jem xD To może co innego pogotuj ? Ja nie lubię kombinacji w kuchni, jak jest za kolorowo to nie [...]

[...] Taki Kleik waży kilka razy więcej. Wiesz siła rzeczy jak masz 150-175g produktu na posiłek + 200-250 mięsa to to już na tym etapie musi być objętościowe jeśli nie chce jesc tego z syfu, bo mógłbym zjeść tosty z dżemem i zapic białkiem z mlekiem ryżowym ale wole zjeść mięso z ryżem/kasza itd :) na redukcji często idę w objetosc większa ale [...]

Wojtek, wiesz co, prawdę mówiąc teraz mnie zaskoczyłeś. Nigdy o tym w ten sposób nie myślałam. Sądziłam, że coś takiego jak ja to prawie każdy (albo każda) może osiągnąć bez problemu, o ile będzie trenować i jeść w miarę sensownie. Nigdy nie myślałam o sobie jako o posiadaczce jakiegoś 'super genu'. Cóż, skoro jest tak dobrze, to tym bardziej [...]

Treningi 5 razy w tygodniu to dla mnie nowość i faktycznie taka częstotliwość daje popalić, ale póki co spoko :-) A jak się jeść chce nagle!!!! 88-O Normalnie konia z kopytami bym wciągnęła i poprawiła golonką :-D Od dzisiaj do wtorku co najmniej czekają mnie codziennie treningi. Ciekawa jestem jak się będę czuła w środę rano 88-O |-O :-D Dzisiaj [...]

Megan292 jakie ciałko wow- piękne ! Mój chłopak też marudzi że mam za duże barki i żebym przestała ćwiczyć na siłowni, marudzi, że trzymam dietę, że nie chodzę z nim do cukierni ani na pizze ale jednocześnie chce żebym wyglądała jak sarenka. Ba też bym chciała, nic nie robić, jeść co rano torcik z latte i mieć dupkę jak piłeczka, plaski brzuszek [...]

Hej Gosia, miło że wpadłaś do mnie! Znam Cię i kojarzę stąd, bo byłaś jedną z osób, które spotkałam tutaj na samym początku mojej drogi na tym forum, jeszcze w lejdisach :) Nawet kiedyś wpadłam Cię na fejsie ;) Cieszę się że zaglądasz do mnie nadal i że mogę być dla Ciebie motywacją, bardzo mi miło :-) robertjudi :* };-) Mówiąc szczerze, to po [...]

blue_hope, gienus12 - bardzo dziękuję };-) Sylwia - skoro mówisz że mogę nie liczyć, to czuję się rozgrzeszona /-)_ Chyba faktycznie mam już takie silne nawyki, że nie potrafiłabym jakoś "popłynąć" z jedzeniem. W sumie to nigdy nie miałam problemów z jedzeniem i raczej jem żeby żyć, a nie żyję po to żeby jeść :-) Dzisiaj była klata i triceps 1) [...]

Dzisiaj był znowu ten najcięższy trening w tygodniu. Zawsze w poniedziałki leje się ze mnie, a po treningu leże i odpoczywam, zanim się porozciągam i doczłapię do szatni :-)) Obciążenia w zasadzie identyczne jak zeszłym razem. 1a siad ATG 5x5 (40kg, 50kg, 50kg, 50kg, 50kg) 1b uginanie na dwójki 5x8 (50kg, 55kg, 60kg, 60kg, 60kg) 2a hip thurst [...]

Wstajesz rano i organizm chce jeść i nie ma innej opcji.Na naszym poziomie to zwykłe katowanie. Bzdura. Pisałem kilka postów wcześniej. Przez dobre 15 lat tak funkcjonowałem, a śniadań rano nie jadłem bo: a) wolałem pospać, niż wstawać jeść b) nie umiałem rano nic przełknąć Dopiero po latach, zaczynałem jeść coraz wcześniej - początkowo była to [...]

Ok, żeby nie być gołosłownym kilka słów na temat tego co było w czasie "wyjścia" z redukcji, co jest i co będzie. Odchudzanie - zakończyłem 24 lipca. Od tamtego czasu dietę starałem się trzymać, i generalnie można powiedzieć, że poza kilkoma dniami wyszło to ok. Mniej więcej od 2 tygodnia sierpnia, mój plan został zmodyfikowany pod względem ilości [...]

Ok, żeby nie być gołosłownym kilka słów na temat tego co było w czasie "wyjścia" z redukcji, co jest i co będzie. Odchudzanie - zakończyłem 24 lipca. Od tamtego czasu dietę starałem się trzymać, i generalnie można powiedzieć, że poza kilkoma dniami wyszło to ok. Mniej więcej od 2 tygodnia sierpnia, mój plan został zmodyfikowany pod względem ilości [...]

Tak, tak właśnie ustaliliśmy z Tadziem. Jem na oko ilości. Nie napycham sie. Po prostu jem tyle ile mi potrzeba. Nic ponad to, a na pewno nie jem po to żeby jeść bo sa wakacje. Rano wpadła jajecznica + omlet z warzywami. Pyszne. Obiad: ryba, kawałek wieprzowiny w odrobinie jakiegoś sosu + kawałek smażonego mięsa. Do tego sporo warzyw. Dla mnie [...]

Moja sytuacja wygladała tak, ze wyjeżdżałem i jedyne co było w lodowce i szafce to masło z Lidla z tyg amerykańskiego i czekolada. No i odżywka. Zastosowałem opcje: lepiej nie jeść niz zjeść byle co. Ale juz będę wiedział.